Piątkowe wieczory w Bakalarce, kojarzą się nam z „muzyka na żywo”…. Tym razem popołudnie umilił nam wernisaż fotografii Pana Sławomira Ciesielskiego. Nietypowa, przemyślana i przede wszystkim bardzo indywidualna wystawa prac - miniatur wykonanych telefonem komórkowym, jest dowodem na to, że nie aparat robi zdjęcia, tylko …. Fotograf. Autor prac, w swym przemówieniu, podziękował przyjaciołom w kółka recytatorskiego, dyrekcji Miejskiego Centrum Kulturalnego za zorganizowanie wystawy, oraz … swojej rodzinie - żonie i dzieciom, za wsparcie i wiarę w jego pomysły i talent.Dziękujemy bardzo za przyjemność oglądania tej wystawy, którą nadal można oglądać w Klubie Muzycznym Bakalarka.
Sławomir Ciesielski – ur. w roku 1957 w Skępem i tam do dziś mieszkający. Człowiek renesansu, fizyk, poeta, pisarz, artysta. Absolwent UMK w Toruniu. Posiada w swoim dorobku artystycznym kilka tomików wierszy, opowiadań, scenariuszy i innych form literackich publikowanych na łamach prasy regionalnej i ogólnopolskiej. Jest również laureatem kilkunastu konkursów literackich. Dzisiejsza wystawa jest jednak pretekstem do przedstawienia tego artysty w zupełnie innym obszarze sztuki – fotografii artystycznej.
„Najpiękniejszą rzeczą, jakiej możemy doświadczyć jest oczarowanie tajemnicą. Jest to uczucie, które stoi u kolebki prawdziwej sztuki i prawdziwej nauki. Ten kto go nie zna i nie potrafi doznawać zachwytu, jest martwy, niczym zdmuchnięta świeczka.”
Albert Einstein
Setki maleńkich światów zamkniętych i zatrzymanych w kadrze aparatu fotograficznego komórki Sławka Ciesielskiego, jest przeżyciem takiego właśnie oczarowania tajemnicą.
Każdy z tych światów to intelektualna notatka postrzegania nieograniczonego bogactwa życia.
Każda z kompozycji jest zaproszeniem autora do poznania głębszych warstw rzeczywistości, odkrycia więzów łączących wszystko ze wszystkim.
To nie powierzchowne widzenie, lecz dążenie do odkrywania struktur i powiązań. Łączenie wizji intelektualnej z umiejętnością patrzenia zmysłowego.
Pan Sławek posiada bardzo rzadką cechę wrażliwości twórczej, która pozwala mu obciążyć zastany świat, zastaną kompozycję - uczuciem, emocją, nastrojem....
Jest „szczęściarzem” o tak zwanym wewnętrznym czuciu – ma wrażliwość artystyczną wyższego rzędu, pełną zachwytu nad światem i kontynuacji tajemnicy świata.